kwietnia 26, 2020

Powitanie, czyli czemu Kubuś szeleści w naszej bibliotece?

PATRON W NASZEJ BIBLIOTECE?


Dziś opowiem Ci o pewnym chłopcu. Nie mijam go na szkolnym korytarzu. Nie zakrada się on między regałami biblioteki. Nie gania za piłką po szkolnym boisku. Czasem jednak, gdy nadstawiam swe bibliotekarskie ucho,słyszę szelest. To szelest kart, które Kuba cichutko przekłada...Choć to tylko moja wyobraźnia...czasem zagubiony, mały czytelnik pyta, , Proszę Pani, czy tu jest mysz?" 😄😄Szelest bowiem dobiega dość wyraźnie. Kim jest Kuba, który szeleści cichutko w naszej skromnej bibliotece? Mam nadzieję, że już się domyślasz...Mały Kubuś dawno temu żył naprawdę. Z pewnością o nim słyszałeś...Kiedy mały Kubuś wyrósł na Jakuba, dokonał wielkich rzeczy...Gdyby jednak popuścić wodze fantazji, to mały Kubuś nadal jest z nami. Każda biblioteka ma swą małą tajemnicę, która przyciąga czytelników. My również ją mamy. Niech będzie to wesoły duszek małego chłopca, który kocha czytać. Mały Kubuś, którego SZELEST słychać czasem w naszej bibliotece...pssst..To chyba dlatego czasem prosimy o ciszę w bibliotece? Czy wiesz już kim został mały Kubuś, gdy dorósł?


                                                                

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz